Najmniejsze państwo na świecie

Watykan jest państwem-miastem; jedną z dwóch – obok San Marino – enklaw na terytorium Włoch. Leży w stolicy tego kraju, czyli w Rzymie, na prawym brzegu rzeki Tyber. Corocznie odwiedza go kilka milionów turystów, zwłaszcza pielgrzymów (w 2016 r. ich liczba wyniosła prawie 4 mln). Obecność pątników w Watykanie nie jest oczywiście przypadkowa – to właśnie w najmniejszym kraju na świecie znajduje się bowiem siedziba papieża i Kurii Rzymskiej, przez którą ojciec święty sprawuje władzę w Kościele katolickim.

Watykan powstał jako niepodległe państwo 1 lutego 1929 r. na mocy trzech traktatów, zwanych traktatami laterańskimi, które zostały podpisane przez papieskiego sekretarza stanu, kardynała Pietra Gasparriego, oraz ówczesnego premiera Włoch, Benita Mussoliniego. Władzę suwerena w najmniejszym kraju na świecie sprawuje wspomniany już papież, językami urzędowym są łacina oraz włoski, a jednostką monetarną - euro.

Warto dodać, że Watykan w całości (jako miasto-państwo) został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wśród obiektów, które koniecznie trzeba zobaczyć, zazwyczaj wymieniane są: Bazylika Św. Piotra (która jest drugą pod względem wielkości świątynią chrześcijańską na świecie), Kaplica Sykstyńską, Muzea Watykańskie oraz Ogrody Watykańskie.

Najmniejsze państwa na świecie 

Na liście najmniejszych państw świata według powierzchni, tuż po Watykanie, znajdują się: Monako (2 km2), Nauru (21 km2), Tuvalu (26 km2), San Marino (61 km2), Liechtenstein (160 km2), Wyspy Marshalla (181 km2), Saint Kitts i Nevis (261 km2), Malediwy (298 km2), Malta (316 km2).

Z kolei wśród najmniejszych państw na świecie pod względem liczby ludności, tuż za Watykanem, plasują się: Nauru (ok. 9,6 tys. mieszkańców), Tuwalu (ok. 11 tys.), Palau (ponad 21 tys.), Monako (ok. 30 tys.), San Marino (ok. 33,5 tys.), Lichtenstein (ok. 38 tys.), Saint Kitts i Nevis (ok. 53 tys.), Dominika (blisko 74 tys.) oraz Wyspy Marshalla (74,5 tys.).

Czy byliście kiedyś w Watykanie albo w innym spośród wymienionych krajów? Osoby, które miały taką okazję, zachęcamy do dzielenia się wspomnieniami i wrażeniami w komentarzach.