Kiedy powstał pierwszy film?

Podczas tej projekcji wyświetlono kilka filmów nakręconych kinematografem – urządzeniem skonstruowanym, a następnie opatentowanym przez Lumière. Wśród nich były m.in. „Śniadanie”, „Wjazd pociągu na stację w La Ciotat” oraz „Karmienie dziecka”, a także „Wyjście robotników z fabryki Lumière w Lyonie”, uznawany za pierwszy film w historii. Ten trwający 46 sekund dokument powstał 19 marca 1895 r. (uściślając: tego dnia powstała jedna z trzech jego wersji).

Uwaga: niektórzy tytuł pierwszego filmu w historii przypisują trwającej 2 sekundy „Scence ogrodu z Roundhay” z 1888r. wyreżyserowanej przez Louis Le Prince'a, a nie filmowi braci Lumiere.

„Wyjście z fabryki” było filmem niemym i czarnobiałym. Na film z dźwiękiem trzeba było bowiem poczekać kilkadziesiąt lat, a dokładnie do 6 sierpnia 1926 r., kiedy to swoją premierę miał wyprodukowany przez wytwórnię Warner Bros „Don Juan” w reżyserii Alana Croslanda.

Przy czym trzeba zaznaczyć, że „Don Juan” nie zawierał żadnych dialogów, a wyłącznie wgraną ścieżką dźwiękową. Stąd też za pierwszy film dźwiękowy uznaje się późniejsze dzieło Croslanda – „Śpiewak z jazzbandu” z 1927 r., w którym po raz pierwszy można usłyszeć ludzki głos.

Zarówno film, jak i kino dość szybko dotarły do naszego kraju – pierwszy seans na terenie Polski został zorganizowany 18 lipca 1896 roku w Warszawie. Podczas pokazu wyświetlono wówczas serię krótkich amerykańskich filmów, nakręconych przez współpracowników Thomasa Edisona, wynalazcy i przedsiębiorcy.

Ciekawostka: W 1889 r. Edison  skonstruował kinetoskop, będący aparatem do odtwarzania filmów, ale z urządzenia mogła korzystać tylko jedna osoba na raz; nie było zatem mowy o wspólnym oglądaniu, jak w przypadku stworzonego nieco później przez Lumiere kinematografu.

O ile nie żadnych wątpliwości, że pierwszym stałym polskim kinem było łódzkie kino „Gabinet Iluzji” założone w 1899 r. przez braci Krzemińskich, o tyle wskazanie pierwszego polskiego filmu nastręcza problemów. Niemniej jednak całkiem prawdopodobne, że był nim dokument „Ślizgawka w Łazienkach” zrealizowany przez Kazimierza Prószyńskiego, pioniera polskiej kinematografii, pomiędzy 1984 a 1986 r.

Jaki film obejrzany w dzieciństwie zapadł Wam najbardziej w pamięć? Czy przypominacie sobie swoją pierwszą wizytę w kinie? Zapraszamy do dzielenia się filmowymi oraz kinowymi wspomnieniami w komentarzach.